Półwysep Helski

Półwysep Helski powstał dzięki działalności prądów morskich, które przez stulecia nanosiły tu piaski z zachodu. Jeszcze na XVII wiecznych mapach przedstawiany był jako sześć wysp. Z czasem wyodrębnił się jednolity, liczący 34 km długości, półwysep. U samej jego nasady położone jest miasto Władysławowo, które swoją nazwę zawdzięcza Władysławowi IV Wazie ? królowi polskiemu, który w pobliżu wzniósł potężne szańce broniące polskiego wybrzeża. Odwiedzając Władysławowo warto udać się na wieżę widokową Domu Rybaka, skąd rozpościera się piękny widok na Półwysep Helski. Warto również zwiedzić muzeum związane z działalnością Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera, która w 1918 r. wywalczyła dla Polski dostęp do morza. W środkowej części półwyspu Helskiego położona jest Jastarnia. Pomimo że pierwsze wzmianki o jej istnieniu pochodzą z XIV w. to aż do czasu wybudowania tu linii kolejowej w latach 20-tych XX Jastarnia była skromną i cichą wioską rybacką. To dlatego oprócz pięknych plaż, miejscowość posiada również malownicze i pełne uroku zaułki starych, zabytkowych domków rybackich. W takich chatach mieszczą się muzea: ,,Chata rybacka” i prywatne muzeum J. Strucka, w którym prezentowane są sprzęty rybackie, a na życzenie obejrzeć można działający warsztat szkutniczy. Jurata, płożona jest na wschód od Jastarni. Ta miejscowość letniskowa powstała w latach 20-tych XX w. W okresie komunizmu w Polsce, Juratę upodobały sobie elity partyjne. Śladem ich pobytu i działalności są słynne dzisiaj hotele ,,Neptun” i ,,Bryza”. Na samym końcu półwyspu leży miasteczko Hel. Na początku XIII wieku, był tu już znany na całym Bałtyku ośrodek rybołówstwa podporządkowany władzy pomorskiego księcia. Właśnie on nadał prawa miejskie miastu, które w 1378 r. zostały potwierdzone przez Krzyżaków. Dawni mieszkańcy Helu trudnili się połowem ryb i fok, a także zaciągali się do polskiej floty kaperskiej. Najazdy szwedzkie i epidemie chorób nie oszczędzały miasta. W latach 20 ? tych XX w. Hel stał się bardzo modnym kurortem i bazą polskiej Marynarki Wojennej. W czasie najazdu wojsk hitlerowskich na Polskę, od 1 września 1939 r., Hel i cały półwysep był najdłużej bronioną rubieżą Polski. Skapitulował dopiero 2 października 1939 r. Obecnie w miasteczku znajduje się muzeum prezentujące dzieje rybołówstwa, port rybacki i wojenny, pozostałości dawnych umocnień obronnych, a także latarnia morska oraz fokarium. Opuszczając półwysep i udając się w kierunku Jastrzębiej Góry podążamy wzdłuż wybrzeża otwartego akwenu Morza Bałtyckiego. Znajdujący się nieopodal trasy Przylądek Rozewie, z charakterystycznymi latarniami morskimi, jest najbardziej wysuniętym na północ skrawkiem Polski. Według legendy pierwszym latarnikiem w tym miejscu była córka szwedzkiego kapitana uratowana przez miejscowego rybaka. Obecnie w jednej z nieczynnych latarni mieści się ciekawe Muzeum Latarnictwa.

Węsiory i Odry

Z tej więc wyspy Skandii, jak gdyby z kuźni ludów lub raczej z kolebki szczepów, wyruszyli niegdyś ze swoim królem imieniem Berig. Pamięć o zdarzeniach zachowuje się dotąd. Ziemi, której schodząc z okrętów dotknęli stopami, zaraz nadali miano. Miejsce to bowiem jeszcze dziś nazywa się Gothiskandia.

Jordanes, ,,Gotica’ 25
dziejopis gocki, VI w.

Około półtora kilometra od miejscowości Węsiory znajduje się zespół tajemniczych kręgów kamiennych. Na kręgi składają się ustawione na obwodzie koła kamienie (stele), czasem także z kamieniami w środku okręgu. Mieszkańcy tych ziem – Kaszubi, uważali że są one pozostałością po tajemniczych stolemach, którzy w tych miejscach odbywali narady i sądy, zaś podjęte decyzje upamiętniali ustawionymi kamieniami. Wielbiciele wiedzy tajemnej uważają je za dawne obserwatoria astronomiczne i skupiska energii. Wykopaliska archeologiczne ustaliły jednak że kamienie te ustawili Goci – germański lud przybyły tu ze Skandynawii. Ludzie ci tworzyli zwarte skupiska na Pomorzu od I do III w. n. e. Pozostawiając wiele materialnych śladów swojej bytności. Następnie powędrowali aż nad Morze Czarne, skąd uciekając przed Hunami przeniknęli do Cesarstwa Rzymskiego.

Pomorskim kręgom przypisuje się znaczenie analogiczne jak znanym ze Skandynawii tingom – miejscem plemiennych narad i obrzędów religijnych. Wspomniane obiekty w Węsiorach znane są w literaturze od 1938 r., kiedy to etnograf – amator G. Petsch opublikował artykuł na ich temat. W latach 1955-1963 przeprowadzono tu prace archeologiczne. Badania, doprowadziły do prawie całkowitego rozpoznania cmentarzyska. Rozkopano, a następnie zrekonstruowano 20 kurhanów o konstrukcji kamienno-ziemnej, zbadano także kręgi kamienne i znaleziono ogółem 110 grobów. Podobne kręgi znajdują się w pobliżu miejscowości Odry w rezerwacie „Kręgi Kamienne”. Wewnątrz ogrodzenia pośród rzadkiego sosnowego lasu znajduje się tu 10 całych i fragmenty kręgów kamiennych, z których najmniejszy ma średnice 15 m, a największy 33 m. Na obwodnicy kręgów ustawione są kamienie wystające od 20 do 70 cm ponad powierzchnie ziemi. Liczba ich waha się od 16 do 29 sztuk w jednym kręgu. W środku kręgu ustawiony jest jeden, a rzadko dwa kamienie. Prócz kręgów na tereni rezerwatu znajduje się około 30 kurhanów, o średnicy od 8 do 12 m. Naukowcy uważają, że również cmentarzysko w Odrach jest śladem pobytu Gotów na tym terenie od I do IV w. n. e.

Wejherowo

Wejherowo zostało założone przez Jakuba Wejhera w 1643 r. Prawa miejskie uzyskało siedem lat później i od tej pory było miastem prywatnym, pozostającym aż do 1772 r. w rękach polskich rodzin magnackich. W tym też roku zostało przyłączone do Prus. Ponownie w granicach Polski od 1920 r. We wrześniu 1939 r. zajęte przez Niemców, wyzwolone w marcu 1945 r. przez wojska radzieckie i polskie. Miasto Wejherowo nierozerwalnie związane jest z rodem Wejherów, który w drugiej połowie XVI stulecia osiągnął znaczne wpływy na Pomorzu. Jeden z nich Jan Wejher był nie tylko dobrym gospodarzem, ale także wybitnym żołnierzem. Swój udział szczególnie zaznaczył w wojnach Zygmunta III ze Szwedami. Najbardziej znana jest obrona Zatoki Gdańskiej i Helu przed flotą szwedzką w roku 1606, kiedy Jan Wejher zorganizował przeciw Szwedom kilkunastookrętową flotyllę kaperską. Zdesperowani Szwedzi posunęli się podobno nawet do skrytobójczego zamachu na jego życie. Kolejny z rodu, założyciel miasta, również uczestniczył w kampanii przeciwko Szwedom (1655 – 1660). Nic zatem dziwnego, że miasto musiało w tym czasie zapłacić wysoką kontrybucję wojskom szwedzkim. W mieście i jego najbliższej okolicy znajduje się wiele znakomitych zabytków, stanowiących nie lada atrakcję turystyczną. Do nich z pewnością zaliczyć można tzw. Kalwarię Wejherowską – miejsce, odzwierciedlające etapy męki Pańskiej i życia Jezusa Chrystusa. Przytoczona kalwaria ufundowana została przez Jakuba Wejhera w latach 1649 – 1659 i składa się z 26 barokowych i rokokowych kaplic – manifestujących katolickie wyznanie wiary jego rodu. W mieście znajduje się także barokowy kościół św. Anny z 1650 r. wraz z klasztorem, w podziemiach którego złożono prochy właścicieli miasta. W dawnym ich pałacu znajduje się obecnie siedziba Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko – Pomorskiej. Kolejny kościół Świętej Trójcy wzniesiony został w 1755 r. Na malowniczym rynku miasta napotykamy natomiast pomnik założyciela miasta w otoczeniu zabytkowych kamieniczek. W Ratuszu Miejskim, w miniaturze (w formie makiety) podziwiać możemy zabytkowe centrum Wejherowa oraz Kalwarię. Udając się dalej w kierunku Pucka możemy zatrzymać się na parkingu leśnym po lewej stronie drogi, gdzie znajduje się pomnik upamiętniający mord dokonany przez Niemców podczas drugiej wojny światowej. Na przełomie 1939/1940 r. w pobliżu Piaśnicy Wielkiej rozstrzelali oni 10 – 12 tysięcy osób ? przedstawicieli lokalnej inteligencji. W niedalekiej odległości od pomnika znajdują się miejsca pochówku pomordowanych.

Puck

Na wysokim brzegu Zatoki Puckiej leży stare rybackie miasteczko – Puck. Jego charakterystyczna sylwetka z niewielkim portem i piętrzącą się bryłą gotyckiego kościoła zachwyca każdego, kto choć raz znalazł się w jego pobliżu. Dzieje miasteczka nierozerwalnie związane są z morzem i Kaszubami ? ludem od wieków zamieszkującym te tereny. Położony na obszarze Pomorza Gdańskiego Puck, został na początku XIV w. zagarnięty przez krzyżaków. W 1454 r. w czasie toczącej się wojny polsko ? krzyżackiej Puck opanowały wojska gdańskie wspomagające króla polskiego. Następnie w 1457 r. Rada Miasta Gdańska zastawiła cały okręg pucki wygnanemu ze Szwecji królowi szwedzkiemu Karolowi Knutssonowi. Władca ten przebywał w mieście do 1460 r., kiedy to wskutek groźby oblężenia przez wojska krzyżackie uciekł do Gdańska. Król Karol Knutsson dopiero w 1464 r. wyjechał do Szwecji, od tego czasu jego zarząd nad okręgiem puckim przestał praktycznie istnieć. W 1466 r. Puck przyłączono do Polski. Od 1567 r. stał się on siedzibą bazy kaprów, którzy mieli pilnować polskich dróg morskich, a w razie potrzeby atakować i łupić okręty nieprzyjacielskie. Nierzadko atakowani armatorzy statków, organizowali wyprawy odwetowe. Kiedyś nawet zdenerwowani Szwedzi podpłynęli pod sam Puck i przez dwa dni stali na redzie, próbując w ten sposób nastraszyć zuchwałych kaprów. W 1626 r. Puck został zdobyty przez Szwedów. W 1627 r. miasto odbili Polacy. W czasie kolejnej wojny ze Szwecją (1655-1660) miasto nie poddało się mimo dwukrotnego oblężenia. W 1772 r. przyłączono je do Prus. Po I wojnie światowej miasto ponownie znalazło się w granicach Polski. Po sześciu latach okupacji hitlerowskiej (1939 – 1945) odzyskane przez Polskę. Puck zachwyca obecnie wszystkich przybyłych turystów. Podziwiać tu można niewielki prostokątny rynek otoczony XVIII i XIX wiecznymi kamieniczkami, a także przechadzać się wąskimi uliczkami, z charakterystyczną dla tego miasta zabudową mieszkalno-gospodarczą. Niewiele natomiast pozostało z puckiego zamku, który dawniej bronił dostępu do portu od strony lądu. Obecnie w miejscu dawnego portu znajduje się cicha przystań rybacka. Monumentalna bryła puckiej świątyni pochodzi z XIV – XV w. Przy południowym krańcu puckiego Starego Miasta usytuowany jest najstarszy zakład leczniczy miasta, którego początków należy upatrywać w XIV stuleciu. W jego wnętrzu znajduje się obecnie Muzeum Ziemi Puckiej. Trasa w kierunku Władysławowa wiedzie wzdłuż wybrzeża malowniczej Zatoki Puckiej, zamkniętej od północy wąskim pasem lądu – Mierzei Helskiej. Przemierzając ten odcinek warto zajechać do kościoła katolickiego w Swarzewie, który należy do najbardziej znanych ośrodków pielgrzymkowych na zwiedzanym terenie.
autor: dr Tomsz Duchnowski